26 kwietnia 2024

Super dowcipy

Polska Baza Wiedzy o Wszystkim ;)

Sposób na puszące się włosy

włosy wysokoporowate

Wiele kobiet boryka się z puszącymi się włosami. Z reguły są to osoby, które mają docelowo kręcone włosy, jednak nie jest to w stu procentach udowodnione. Puszące się włosy może mieć każdy, niezależnie od wyglądu włosa. Pielęgnacja takich włosów nie jest trudna, a do ich odpowiedniej kondycji wystarczy kilka kosmetyków. Jak sprawdzić czy nasze włosy rzeczywiście się puszą? Jak dbać o takie włosy?

Puszące się włosy? Wykonaj test na porowatość włosów

Puszące się włosy są charakterystycznym skutkiem włosów wysokoporowatych. Właśnie dlatego warto jest zrobić test na porowatość włosów. W Internecie znajdziemy mnóstwo gotowych już testów. Jedynce co musimy zrobić, to odpowiedzieć na kilka pytań i gotowe!

Jeśli nie jesteśmy przekonani co do internetowych, gotowych testów, to możemy wykonać test samodzielnie w domu. Wystarczy umieścić włos w szklance wody i odczekać 5 min. Im bardziej utonie, tym większa jest porowatość włosów. Jeśli całkiem spadnie na dno, oznacza to, że jego łuski są bardzo rozchylone i szybko chłonie on wodę. Jest zatem wysokoporowaty.

włosy

Jak dbać o włosy wysokoporowate?

Odpowiednia pielęgnacja i przede wszystkim świadoma jest kluczem do wygładzenia włosów. Warto zaznajomić się z tym, jak powinna wyglądać, a efekty będą z pewnością zaskakujące. Podstawowa pielęgnacja powinna zawierać:

  • peeling do skóry głowy,
  • wcierka,
  • szampon łagodny
  • szampon mocny,
  • odżywka humektantowa,
  • odżywka emolientowa,
  • odżywka proteinowa,
  • olejek do zabezpieczania końcówek,
  • krem stylizujący włosy,
  • suszarka z dyfuzorem,
  • szczotka do włosów kręconych.

Puszące się włosy uwielbiają emolienty, właśnie dlatego powinniśmy skupić się na produktach, które będą zawierały ich jak najwięcej. Jednak nie możemy zapominać o innych składnikach, które będą potrzebne do odpowiedniej pielęgnacji.

Tak naprawdę pielęgnację powinniśmy ułożyć samodzielnie, w oparciu o to, co nasze włosy rzeczywiście lubią, a czego nie. Wymaga to trochę czasu, ale naprawdę warto go poświęcić.